poniedziałek, 24 lutego 2014

Łucznik Amelia 2005 II

     Już jest !!! Moja ukochana Amelka w końcu trafiła w moje łapki ! Jestem oszołomiona ilością ściegów jaką oferuje . Przeskok z dwóch do 33 ściegów może przyprawić o zawrót głowy . Do tego 13 stopek . Marzenie …
      Trzymajcie kciuki , żeby jak najczęściej wychodziły spod mojej ręki prawdziwe cudeńka .
To jest mój szczęśliwy dzień . W końcu doszedł długo wyczekiwany hula hop . Doznałam lekkiego szoku , kiedy zobaczyłam to monstrum . Niby jest “tylko” 30 cm większe od mojego poprzedniego , zabawkowego koła , ale różnica jest ogromna . Również w stosunku do kręcenia . Na małym zabawkowym udawało mi się kręcić maksymalnie przez 45 sekund , podczas kiedy z dużym trwa to o wiele dłużej . Jedyny problem to to , że mój pokój jest zwyczajnie za mały i nawet nie chcę się domyślać ile przedmiotów bym poniszczyła próbując kręcić właśnie tu . .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz